wtorek, 23 grudnia 2014

Wigilijne życzenia

W Betlejem mieście Zbawiciel się rodzi...
Niech się Wam, mili, najlepiej powodzi.
Niech Wam służy szczęście o każdej godzinie.
I niech Was dobrego nic w życiu nie minie.

środa, 7 maja 2014

Złoto miedziany spokój na Sajenku


Kika dni temu Iza wracając z pracy szczęśliwie trafiła na moment kiedy słońce zaczęło "roztapiać się" w lustrze Sajenka.
Na rozgrzanej do "czerwoności" wodzie spokojnie żeglowały dwa perkozy.

środa, 30 kwietnia 2014

"Niespotykanie" częste spotkanie na "carskiej drodze"

13 kwietnia b.r. silna grupa zapaleńców posprzątała "carską drogę". Z dumą możemy się pochwalić swoim udziałem. Ten młody byczek był miłym prezentem w drodze powrotnej do domu.
Na całej "carskiej" obowiązuje ograniczenie prędkości. Jednak oznaczenie tego ograniczenia pozostawia wiele do życzenia. Dlatego kierowco, zapamiętaj, zapisz, wprowadź do pamięci swojej nawigacji i zwolnij.
Jadąc wolniej możesz liczyć, że taki piękny okaz zechce pozować z Tobą do sweet foci.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Spacerkiem po mokradłach

Podzielę się z wami kilkoma zdjęciami, które zostały mi na pamiątkę po ostatnim wypadzie na mokradła pod Szafrankami.

Polowałem na bataliony, te jednak okazały się mało skore do współpracy, bocian natomiast spacerował sobie niespiesznie nie wiele robiąc sobie z mojej obecności.
Dzięki uprzejmości faraonowego "pupilka" udało się skomponować kilka widokówek.
Na zalanych łąkach zaczynają dominować kaczeńce, wśród których żerują gęgawy.
Śpiewak był czujny, miałem niewiele czasu na ustawienie ekspozycji.

wtorek, 15 kwietnia 2014

Czapla biała


Za nami bardzo udany wypad nad Biebrzę w okolicach Osowca. Było wszystko, bataliony, bociany, gęsi, czaple siwe i białe, latające koziołki i bliskie spotkania z łosiem. Ale po kolei dziś pochwale się czaplą, pozostałe zdjęcia w następnych postach.
czapla biała
Czapla biała okazała się bardzo wdzięczną modelką, czapla siwa niestety nie chciała współpracować i odleciała, może innym razem.
czapla biała

czapla biała
Na koniec wzięliśmy udział w sprzątaniu "carskiej drogi", efekt - jest czysto. Pozostały wspomnienia świetnie spędzonego czasu w gronie znajomych, piękny wieszak w korytarzu i zdjęcia łosia, który osobiście chciał nam chyba podziękować a może tylko Zuzi chciał "powiedzieć" do zobaczenia.

piątek, 11 kwietnia 2014

Pędzę odwiedzić ptasi raj - Biebrzę

Hurrraaaaa! W ten weekend też będziemy podglądać ptaki nad Biebrzą na naszych ulubionych łąkach. A w niedzielę będziemy sprzątać "carską drogę". Pomożecie?

środa, 9 kwietnia 2014

Wiosna i Biebrza... i do szczęścia nie trzeba nic więcej

mewa śmieszka,                                                           fot. Jarosław Wróbel

kruk, ewidentnie po "zakupach",                               fot. Jarosław Wróbel
To już ostatnie zdjęcia z ostatniego wyjazdu nad Biebrzę w okolicach Twierdzy Osowiec. Już niebawem będziemy mieli okazję do kolejnych, może jeszcze ciekawszych kadrów.
mewa śmieszka,                                                           fot. Jarosław Wróbel
A w niedzielę razem i pospołu z Biebrzniętymi posprzątamy "carską drogę". przybywajcie, pomagajcie, niech znowu będzie czysto. https://www.facebook.com/events/219675911553161/
bocian czarny, już drugi raz mi umknął,                 fot. Jarosław Wróbel
fot. Jarosław Wróbel

gęgawy,                                                                  fot. Jarosław Wróbel

niedziela, 6 kwietnia 2014

Rudzik i Grobla Honczarowska

rudzik,                                                                                 fot. Jarosław Wróbel
Podczas naszej ostatniej wizyty na Grobli Honczarowskiej zaraz po wejściu do lasu zostaliśmy przywitani przepiękną pieśnią tego osobnika.
rudzik,                                 fot. Jarosław Wróbel
Sikorka "wstydliwa" nie chciała być gorsza i choć nie za bardzo chciała pozować to pięknie wtórowała rudemu kuzynowi.
bogatka,                                                                              fot. Jarosław Wróbel
Na tym skończyło się pozowanie ptasiej rodziny. Pozostało podziwiać piękne okolice i żurawie... z oddali.
trawy i zakrzaczenia na bagnach nigdy nie są puste,   fot Jarosław Wróbel

trawy i zakrzaczenia na bagnach nigdy nie są puste,   fot Jarosław Wróbel
oczka wodne mają swój magnetyzm, fot. Izabela Wróbel
żurawie obserwowały nas z daleka,                       fot. Jarosław Wróbel

piątek, 4 kwietnia 2014

Wieża widokowa Wiktora Wołkowa

W minioną niedzielę w Burzynie,  odsłonięto tablicę upamiętniającą zakochanego w Podlasiu Wiktora Wołkowa.
Jest to już drugie miejsce nad Biebrzą poświęcone pamięci znakomitego fotografa. Sposób w jaki Wiktor Wołkow uwieczniał na zdjęciach Podlasie jest niepowtarzalny, unikatowy. Na szczęście po wspaniałym artyście nie pozostała pustka, jego prace miały niezwykłą moc inspiracji. Wielu początkujących fotografów chce zostać takim "Wołkowem" swojego pokolenia.
Fotograf pozostawił po sobie wiele albumów, dzięki którym może stale do nas powracać a my możemy czerpać z nich natchnienie lub tylko niesamowitą przyjemność podziwiania i poznawania Podlasia takim, jakim  jest ono dla ludzi, którzy je kochają.
widok z wieży Wiktora Wołkowa,                                          fot. Izabela Wróbel
Biebrza w Burzynie                                                                   fot. Jarosław Wróbel

Biebrza w Burzynie,                                                              fot. Izabela Wróbel

czwartek, 3 kwietnia 2014

zięba i trznadel

samiec zięby przebrał się już w piękne godowe barwy,    fot. Jarosław Wróbel
trznadel w pełnym słońcu w "cytrynowej" odmianie,    fot. Jarosław Wróbel

ten bardziej "dojrzały" chwali się pięknym czerwonym popiersiem,                                                                                                                                       fot. Jarosław Wróbel

środa, 2 kwietnia 2014

Bataliony nad Biebrzą

Biebrznięci donosili, że nad Biebrzą widziano już pierwsze bataliony. W miniony weekend pojechaliśmy więc z Izą na naszą ulubioną biebrzańską łąkę gdzie kiedyś w szczenięcych latach widywałem bataliony.
Początkowo miałem wątpliwości, czy ptaki, które udało się sfotografować tylko z dużej odległości to bataliony, ale powyższe zdjęcie nie pozostawia wątpliwości.
W sumie udało nam się zaobserwować trzy stada od kilkunastu do dwudziestu osobników.
Oprócz batalionów zaobserwowaliśmy dwa klucze ponad dwadzieścia sztuk czapli białych, jeden klucz kormoranów liczący sobie kilkanaście sztuk i jednego bociana czarnego. Gdzieś poza naszym wzrokiem "naśmiewał" się z nas kszyk i kilka drobniejszych ptaszków, nie koniecznie wiosennych i bagiennych ale za to kolorowych i pięknych. Pochwalimy się nimi w następnym poście.
Nad łąkami słychać głosy wielu różnych ptaków ale najbardziej charakterystyczny dla naszych ulubionych łąk i trzęsawisk jest dudnienie bąka, którego jednak nigdy nie udało mi się wypatrzeć.

środa, 26 marca 2014

Z wizytą u Biebrzniętych

Pierwszy w tym roku wiosenny weekend spędziliśmy na biebrzańskich łąkach i bagnach. Dzięki inicjatywie Biebrzniętych nadarzyła się okazja do zanurzenia się w "istotę" piękna doliny Biebrzy.
Organizatorzy Święta Biebrzniętych wywiązali się co do joty. Było wszystko: niezapomniane towarzystwo, "wciągające" pejzaże i wspomnienia.
Zgodnie z obietnicą im krótsze kalosze tym intensywniejsze wspomnienia. Żadnych żyjątek nie było :-) pamiątkowe zdjęcie dzięki Zapuszczonym
Chodzenie po bagnach wciąga - dosłownie. Czasami było ciężko, ale w ostateczności pozostawał napęd na cztery koła, a raczej kończyny.
Cóż na szerokich turystycznych kładkach takich wrażeń się nie doświadczy.

Po trzech godzinach na horyzoncie pojawił się las a pod nim wieża widokowa. W powietrzu dały się zaobserwować "suche ptaki".

za zdjęcie dziękuję Zapuszczonym
Chwila wypoczynku, do pokonania został już "tylko"  kilometr. Zdjęcie: Zapuszczeni
Nie brakowało też okazji do podglądania przyrody. Najchętniej pozowały żabki...

Gęsi były mniej skore do współpracy, cóż zostało podziwiać ich zgrabne kupry...

A gdzieś po drodze "złapałem" małego kosa, choć do ideału mu daleko
Tutaj zostało jeszcze kilka zdjęć, z całego Biebrzniętego weekendu, zapraszam.