sobota, 22 grudnia 2012

Najkrótszy dzień roku





Wreszcie, od dzisiaj zacznie powolutku przybywać dnia. Skończył się najkrótszy dzień w roku. A tak to wyglądało w Lipsku. Sądząc z soczystości tego zachodu jutro może być "lekki mrozek".

sobota, 8 grudnia 2012

W sadzie u królowej Zimy

Kiedy Iza pokazała mi to zdjęcie to aż ślinka mi pociekła. Te jabłuszka wyglądają tak apetycznie, że pewnie bym się skusił. Iza zrobiła jeszcze kilka zdjęć okolic Lipska, które potwierdzają, że nie taka straszna ta królowa Zima.




wtorek, 4 grudnia 2012

Czy to już zima?





Już od jakiegoś czasu nie było okazji aby zrobić jakieś zdjęcia na naszego bloga. Zaczęło mnie to już martwić. Powstał pomysł aby przekopać się przez setki zdjęć w albumach i wybrać coś starego a jeszcze nie pokazanego ale to wymaga czasu. W międzyczasie przyszła zima, tym razem już chyba zostanie z nami do wiosny. Iza jadąc dziś do pracy zatrzymała się urzeczona Sajenkiem. Nie dziwię jej się. Zima wreszcie zakryła białym kocykiem szarość ostatnich dni jesieni.

poniedziałek, 22 października 2012

Złota jesień w Dolinie Biebrzy

Szukaliśmy.... i znaleźliśmy - jesień oczywiście. W tym roku przez kilka dni podziwiamy piękne barwy liści. Kiedy nadejdą mroźne, mroczne i długie zimowe wieczory - będzie co pooglądać....


niedziela, 14 października 2012

Gdzie jest polska złota jesień?

Od pewnego czasu króluje jesień. W poprzednim roku była wręcz wymarzona dla fotografa. Słoneczne dni zapraszały na spacery, w lasach i parkach królowały czerwienie, złoto, stonowane zielenie. Nad wodą zawsze można było liczyć na piękne mgły. W tym roku pozostaje tylko tęsknić za tą naszą złotą jesienią... Może jeszcze zdąży.

czwartek, 11 października 2012

Przygoda z weselem w tle

Lato minęło. A wraz z latem jak zwykle mnóstwo niezrealizowanych planów i pomysłów. Tak to już jest. I tyle narzekania. Mieliśmy natomiast okazje sprawdzić się w roli całkiem dla nas nowej. Zostaliśmy poproszeni o wykonanie zdjęć na weselu. A to się działo. Sesja jak w westernie w samo południe, w pełnym słońcu, lampiony o północy w całkowitych ciemnościach. Było trudno ale uważamy, że jak na debiut poradziliśmy sobie nieźle.W zakładce fotoprzygoda na weselu dodamy jeszcze kilka wybranych zdjęć. Miłego oglądania. My mieliśmy naprawdę wielką frajdę z tworzenia tych pamiątek. A parze młodej jeszcze raz życzymy tego co w życiu najlepsze.

wtorek, 21 sierpnia 2012

Jak wróbelki "ustrzeliły" drapieżnika



Od jakiegoś czasu nie mieliśmy czasu na zdjęcia w plenerze. Jak nie lało cały dzień to trzeba było pracować. Tymczasem w drodze do pracy złapaliśmy nad świeżo koszonymi łąkami błotniaka stawowego. Przynajmniej tak go zidentyfikowaliśmy. Nie pogniewamy się jeżeli ktoś rozpozna w nim innego przedstawiciela latających drapieżników. Znowu okazało się że przydałoby się kilka dodatkowych milimetrów w naszej trzysetce:) Zdjęcia byłyby wtedy znacznie ostrzejsze. Więcej zdjęć można obejrzeć w naszym albumie Picasa

niedziela, 12 sierpnia 2012

Cygański opęTaniec

My cyganie co pędzimy z wiatrem... to zdjęcie nazwałem "róża wiatru"
 ...kiedy tańczę tańczy cały świat!!!
Złap mnie jeśli potrafisz ... powiedziała Cyganka do autofokusa:)

sobota, 28 lipca 2012

Na augustowskich jeziorach

Jak wakacje........ to woda! Na augustowskich jeziorach można cudownie wypocząć nawet w czasie pracy a do tego zawsze coś fajnego można zobaczyć.

piątek, 20 lipca 2012

czwartek, 21 czerwca 2012

Warto zabrać ze sobą aparat

Czego trzeba, aby zrobić ładne zdjęcie? W zasadzie odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Dobry sprzęt, odpowiednie miejsce, odpowiednia sytuacja – każda z odpowiedzi jest prawidłowa. Jednak ja bym skłaniała się w kierunku innego czynnika – światła.
Wiadomo, że bez światła nie będzie zdjęcia. Najpiękniejsze kadry można uchwycić o poranku i o zmierzchu. Wtedy kolory nabierają ciepła. O tym, że światło jest zmienne i nieprzewidywalne przekonaliśmy się podczas ostatniego spaceru.
Wieczór zapowiadał się pogodny i słońce spokojnie zachodziło. Jednak chmury przesłoniły słońce, tak, że zachód przyszedł ok godziny wcześniej niż przewidywano. Dzięki temu światło stało się piękne, a zdjęcia klimatyczne. Zobaczcie sami zdjęcia z tego i innych naszych spacerów nad Biebrzę
Iza i Jarek

czwartek, 7 czerwca 2012

Pękł pierwszy tysiąc!!!

Pierwszy tysiąc i małe puchate tysiączki

Dzięki Waszej aktywności przełamaliśmy pierwszy Tysiąc! Kolejne będą już z górki. Serdeczne dzięki wszystkim, którzy dołożyli do tego swoje kliknięcie. Z tej okazji wybraliśmy się na jubileuszowy spacer nad rzekę. Nie zapomnieliśmy o aparacie, a oto jedno ze zrobionych dzisiaj zdjęć.
Iza i Jarek

czwartek, 31 maja 2012

Na jeziorach

Od dłuższego czasu nie napisaliśmy nic nowego. Jednak nie próżnowaliśmy, do naszej ptasiej galerii dodaliśmy kilka całkiem udanych zdjęć. Na Sajenku podglądaliśmy dwie pary walczących perkozów, po drodze "strzeliliśmy" też przelatującą nad drogą czaple siwą, 
ale mimo, że to najlepsze bo jedyne zdjęcie czapli jakie mam to nie nadaje się do pokazania. Kilka dni później Iza w czasie rejsu po jeziorze Białym uwieczniła prawdziwego potomka smoków, to znaczy kormorana.
W czasie tego rejsu powstały też dwie ciekawe fotografie. Jedna z ciekawym wzorem fal kolejna przedstawia wybrzeże jeziora w okolicy śluzy.

sobota, 12 maja 2012

O tym jak Wróbelki podglądają inne ptaszki


Nie tylko z racji nazwiska posiadamy zainteresowania ornitologiczne. Po prostu lubimy obserwować ptaki. Dlaczego? Ponieważ są niezwykle płochliwe i nie pozwalają ciekawskim zaglądać sobie w gniazdo. My jednak podejmujemy próby podglądania. Ostatnio również podjęliśmy wyzwanie sfotografowania choćby niektórych osobników.
krogulec
Drapieżniki to jedne z największych i najbardziej zagadkowych ptaków. Od kilku lat podejmujemy próby sfotografowania różnych drapieżników. Na razie bilans naszych starań wychodzi ujemny. Tych kilka fotek, które posiadamy, pozwalają zidentyfikować osobnika, ale nie pokazują jego piękna.
Nachodzić się również trzeba aby strzelić fotkę brodzącym. My chodziliśmy, chodziliśmy aż w końcu udało się.... trafiliśmy piękne żurawie.
zięba
Czasami "krewniacy" wpadają z wizytą pod nasz balkon. I tym też nie podarujemy. Ich podobizny trafiają zaraz do albumu rodzinnego.
kwiczoł
Niektóre ptasie mieszczuchy spotkamy podczas spaceru w parku. Widocznie bardziej przemawia do nich miejskie życie, choć nie jest łatwe z powodu dużej konkurencji.
I oczywiście jego królewska mość bocian. Król polskich łąk i strzech. Ten to dopiero potrafi pozować.
Największy zbiór portretów mają u nas ptaki wodne. Jak ta łyska w towarzystwie kaczek. Spójrzcie sami, czyż nie są piękne?
Czasami podglądający sami są pilnie obserwowani. Zapraszamy do obejrzenia naszej ptasiej galerii. 
Iza i Jarek

piątek, 4 maja 2012

W poszukiwaniu wiosny

Od pierwszych dni śledziliśmy tegoroczną wiosnę. W pierwszych dniach wybuchła kluczami dzikich gęsi, kaczek, żurawi i całej reszty latającego towarzystwa.
 Później jednak jakby poszła na urlop. Śniegu nie było już dawno, dni zrobiły się ciepłe albo prawie ciepłe a w lesie na bagnach, nad rzeką przedwiośnie jakby zatrzymało się w czasie. Mroźne poranki,
 szarość, gdzieś na bagnach pokazała się nieśmiała kępka świeżej trawy i nic. Tak aż do ostatniego tygodnia kwietnia. I w końcu ruszyło.
Najpierw zazieleniły się obrzeża lasów, bagien i koryta Biebrzy a teraz na przełomie kwietnia i maja - sami zobaczcie za oknem.
Jak budziła się wiosna nad Biebrzą i w Puszczy Augustowskiej przeczytajcie w postach: Chodzi marzec czarodziej, Bezsenność nad Biebrzą, Czas na Żurawia.
Iza i Jarek