To był naprawdę fascynujący mecz, walka do ostatnich minut, czasami okupiona nie tylko potem ale i krwią. Kapitalne widowisko. Mój aparat widział to tak:
Pierwszy set gładko wygrany 25:17
drugi set zacięty 25:23
trzeci set o krok od zwycięstwa 24:26
czwarty set odrabianie strat ale trochę zabrakło 22:25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz