wtorek, 19 marca 2013

Nurogęś

Ostatnio wychodząc na spacer przed wschodem słońca miałem mocne postanowienie odnalezienia jakichś wiosennych akcentów i udało się.
Krzyżówki często u nas zimują, ale nurogęś to już na prawdę wiosenny gość. Chciałbym, żeby te zdjęcia były ostrzejsze, ale mróz, mgła, brak światła i odległość zrobiły swoje.
To nic następnym razem będzie lepiej. Dzień budzi się coraz szybciej, za dwa dni odprawimy Marzannę za morze, mróz zniknie, a przede wszystkim będzie więcej ptaków.
A na zakończenie kilka kolorowych gili.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Optymista, ale dobre i to. Poczekamy zobaczymy :)

Unknown pisze...

Patrząc na to co się dzisiaj za oknem wyprawia pozostał nam tylko optymizm ;-)