niedziela, 25 marca 2012

Bezsenność nad Biebrzą

Tydzień temu na koncercie bard Wojciech Straszyński śpiewał "czwarta nad ranem może sen przyjdzie..." - nie przyszedł... A tak sobie z tym poradziliśmy.
Zbliża się koniec marca i w końcu udało się dotrzeć do Osowca by nacieszyć oczy widokami zalanych wodą biebrzańskich łąk. 
 Czasu było niewiele więc wybraliśmy łąki między kanałem Skobielewa a Biebrzą. Przywitało nas ostre światło wschodu słońca i czterostopniowy przymrozek. 
 Po ciężkiej przeprawie przez podtopiony las naszym oczom ukazało się prawdziwe ptasie eldorado. Obserwowanie tego bogactwa to czysta przyjemność, fotografowanie to trudne wyzwanie. Z 200 zdjęć do pokazania nadaje się zaledwie kilkanaście.
Dopiero w domu przy pomocy atlasu ptaków okazało się, że nie wszystkie kaczki to krzyżówki, a pospolite gęgawy zaprosiły w odwiedziny swoich bardziej egzotycznych kuzynów. więcej zdjęć tutaj

Brak komentarzy: