Gdzie by tu utopić Marzannę? Zakończyć tą piękną tegoroczną zimę i dać w końcu szansę wiośnie. Takie myśli towarzyszyły mi dzisiaj podczas króciutkiego spaceru po okolicach Lipska. Przy okazji zrobiłem jej jeszcze kilka portretów, może teraz doceniona, dopieszczona uzna, że pora pakować walizki i wracać do domu na biegun.
czwartek, 14 marca 2013
środa, 13 marca 2013
W oczekiwaniu na wiosnę.
Za oknem wciąż zima. Królowa rozsiadła się wygodnie i zaczyna już nadużywać naszej słowiańskiej gościnności. O tej porze powinno być już tak jak na zdjęciu poniżej, zrobionym równo rok temu. Wiosenko czekamy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)