Już od jakiegoś czasu nie było okazji aby zrobić jakieś zdjęcia na naszego bloga. Zaczęło mnie to już martwić. Powstał pomysł aby przekopać się przez setki zdjęć w albumach i wybrać coś starego a jeszcze nie pokazanego ale to wymaga czasu. W międzyczasie przyszła zima, tym razem już chyba zostanie z nami do wiosny. Iza jadąc dziś do pracy zatrzymała się urzeczona Sajenkiem. Nie dziwię jej się. Zima wreszcie zakryła białym kocykiem szarość ostatnich dni jesieni.
1 komentarz:
Zima, zima :)Musiała przyjść aby Was zmobilizować do uaktywnienia się? Lubie oglądać Wasze zdjęcia, tylko mało tych okazji. Niu, niu. Pozdrawiamy Was. Też mam zamiar wyjść w plener ale i czasu i zimnooooo :(
Prześlij komentarz