Yabadabaduuuuu!!! i do przodu!!! |
O tym, że skutery śnieżne i sanki
odeszły do lamusa, przekonaliśmy się 28 stycznia tego roku.
Zorganizowany w Augustowie II Kulig na byle czym zaskoczył nas
nowatorskimi rozwiązaniami transportu zimowego. Impreza przyciągnęła
nad jezioro Necko wielu fanów jazdy na dziwnych wehikułach,chociaż
słupki rtęci spadły do 12 kreski poniżej zera.
„Pani jest zimno, bo się pani nie wykąpała” |
Największą atrakcją imprezy okazała
się kąpiel augustowskich morsów. Żeby wejść do lodowatej wody
trzeba mieć odwagę! Tego dnia przekonałam się, że nie warto
pytać morsów o odczucia związane z temperaturą. Na pytanie, czy
panu nie zimno po kąpieli, otrzymałam odpowiedź: „Pani jest
zimno, bo się pani nie wykąpała”. Nie uwierzyłam na słowo –
chyba spróbuję...
Do biegu gotowi?! Start! |
Zapowiadało się na zimę bez śniegu, ale na szczęście ta nas nie zawiodła. Dosypało śniegu, więc I Bieg Narciarski o Puchar Burmistrza Augustowa mógł bez przeszkód się odbyć. Do biegu stanęło kilkunastu narciarzy. Wśród nich dziennikarz TVP Paweł Pochwała oraz Kazimierz Kożuchowski, burmistrz miasta. Zwycięstwo w I Biegu Narciarskim zdobył Marek Twardowski, Olimpijski Mistrz Świata w kajakarstwie. Wszyscy trzej panowie przyznają, że nie było łatwo dobiec do mety. „Na nartach zjazdowych jeździ się dla przyjemności, na nartach biegowych dla zdrowia” – powiedział mi Paweł Pochwała. Coś w tym jest!
Zwycięskie sanie |
Momentem, na który wszyscy czekali
był „prześlizg” wehikułów. Pomysły na jeżdżące coś były
różne. Do konkursu stanęły pojazdy: samolot, sanie św. Mikołaja,
sanki przypominające konika. Ponownie, wzrok zgromadzonych przykuł
pojazd morsów. Na ciągniętych przez rozebranych morsów saniach
jechały rozebrane morsy i lekko ubrane foczki. Amatorzy zimowych
kąpieli wystąpili w tych samych strojach, w których odbywali
kąpiel.....Wiele ciekawych rozwiązań komunikacyjnych zaproponowali
uczestnicy konkursu - zobaczcie sami!
Drugi Augustowski kulig uważam za
udane wydarzenie. Organizatorom przekazuję niski ukłon i gratuluję
pomysłowości.
Izabela Wróbel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz